„Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak” – Jacek Hugo-Bader

Tragedia, która rozegrała się na stokach Broad Peak w 2013 roku, wraca i z całą pewnością jeszcze kilka razy wróci. Co prawda, dla prasy nie jest już to temat numer jeden, ludzie związani z górami już tak bardzo się tym nie emocjonują. Co nie znaczy, że zapomnieli – przyszła więc kolej na książki, takie jak „Długi film o miłości”.

Brat zmarłego Macieja Berbeki, Jacek, zorganizował wyprawę poszukiwawczą po ciała tych, którzy w górach pozostali na zawsze – Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego. Jednym z jej uczestników został dziennikarz Jacek Hugo-Bader, który uwiecznił to wydarzenie wraz ze wspomnieniami rodzin na kartkach książki.

Relacja jest swego rodzaju reportażem, lecz nie do końca spełnia kryteria tego rodzaju literackiego. Autor nie skupia się tylko i wyłącznie na losach wyprawy poszukiwawczej. Jest ona raczej tłem dla opisu tragicznego ataku na Broad Peak (8051 m n.p.m.) i wydarzeń, które nastąpiły później. Co zwraca uwagę to to, że Jacek Hugo-Bader dla większości poruszanych wątków prezentuje różne spojrzenia i zmusza do samodzielnego wyciągania wniosków. Sam nie ocenia, nie opowiada się po żadnej ze stron.

Ciekawym uzupełnieniem książki jest zapis rozmów, jakie prowadził podczas ataku szczytowego kierownik wyprawy, Krzysztof Wielicki, z jej uczestnikami. Jest to naprawdę mocny materiał, dający do myślenia. Autor dodatkowo umieścił dużą ilość komentarzy z forów internetowych, co również jest ciekawym materiałem, pokazującym jednocześnie słabość internetu, gdzie każdy, a przede wszystkim anonimowa osoba, jest mądry.

Podwójna narracja nie wszystkim przypadnie do gustu. Autor zastosował ten zabieg, aby odróżnić narrację książki, od narracji filmu, co może początkowo sprawiać problemy. Nawiązując do narracji filmu, zastanawiam się, czy on powstanie. Autor na końcu książki wyraża zwątpienie…