Sentymentalna wycieczka na Grabową

Gdy tylko pod wpisem „Grabowa. Wspomnień czar” pojawiły się komentarze informujące o otwarciu nowej Chaty na Grabowej, zaczęliśmy planować kolejną wycieczkę w to miejsce. W efekcie uzbierała się grupa licząca dziewiętnaście osób (14 osób dorosłych i 5 dzieci). Czyli było nas całkiem sporo :).

Ze względu na młodych uczestników, wycieczkę rozpoczęliśmy z Przełęczy Salmopolskiej, tym samym powtórzyliśmy debiutancką górską trasę Tissota.

Droga na miejsce, prowadząca z górki, minęła nam ekspresowo – nie trudno o to w tak doborowym towarzystwie. Szybko naszym oczom ukazał się nowy budynek. Nie ukrywam, że trochę obawiałam się tego momentu. Zastanawiałam się czy będzie mi się podobać. Przecież w końcu „nasza” chata została zburzona, a na jej miejscu stanęła zupełnie nowa konstrukcja. Muszę, przyznać, że ładnie wykończona, ale bez tego klimatu chatki, jaki pamiętam sprzed lat…

Po przestąpieniu progu chatki, nasza grupa podzieliła się na dwie części – jedni postanowili usiąść w środku, drudzy chcieli cieszyć się widokami na zewnątrz. Dla mnie w środku było za ciepło, toteż dołączyłam do drugiej grupy. Niestety, nie do końca było to optymalne rozwiązanie – siedzącym na werandzie wiatr dawał się we znaki. Górale jednak wiedzieli, co robią budując przeszkloną werandę w starej chacie.

W lekkim zamieszaniu, które sami stworzyliśmy :), zamówiliśmy jedzenie. W tym miejscu chciałam wyrazić podziw dla gospodarzy, którzy ogarnęli naszą grupę.

Po posiłku, postanowiliśmy spędzić czas na placu zabaw, z czego najbardziej zadowolone były dzieci. Szkoda tylko, że jest tam tak mało ławek. Dodatkowo brak drzew, przy słonecznej pogodzie, trochę nam doskwierał.

Przed powrotem na Przełęcz Salmopolską, udaliśmy się z planowaną przez nas od dawna wizytą do dawnych gospodarzy – Państwa Cieślar. Spotkanie po tylu latach i rozmowa dostarczyły wszystkim wiele radości.

Żurek na szlaku

Tak duża grupa mogła całkiem dokładnie przetestować podawane posiłki :). Myślę, że nikt nie poczuł się zawiedziony, gdyż jest to bardzo dobry punkt programu podany w bardzo gustowny sposób. Sama wszystkim polecam placki z wyrzoskami, stanowiące regionalną potrawę.

W posiłku zaskoczeniem była cena… herbaty. Wydaje mi się, że 6 zł to dużo za dużo, bez względu na to, jak podany będzie ten napój.

Galeria

Informacje praktyczne

Punkt na mapie

Trasa

Odcinek Szlak Czas GOT
Przełęcz Salmopolska – Grabowa czerwony
czarny
0 godz. 40 min 2 / 1
Grabowa – Przełęcz Salmopolska czarny
czerwony
0 godz. 50 min 1 / 2
  1 godz. 30 min 3 / 3

Dojazd

Na Przełęcz Salmopolską można dostać się z dwóch stron – jadąc przez Bielsko-Białą a następnie Szczyrk, lub jadąc przez Wisłę. Ze względu na remonty w okolicach Bielska, zdecydowaliśmy się na wariant drogi „wiślanką”, aby po półtorej godzinie od wyjazdu z Katowic być na miejscu.

Przewodniki

  • Barański M.: "Beskid Śląski. Przewodnik". Oficyna Wydawnicza "Rewasz", Pruszków 2007
  • Szewczyk R.: "Szlakiem Beskidzkim". Sport i Turystyka - MUZA SA, 2008

Mapy

  • "Beskid Śląski", skala 1:25 000. Wydanie II, galileos.pl, 2013
  • "Beskid Śląski". Wydanie VI. Skala 1:50 000, Wydawnictwo Kartograficzne Compass, Kraków 2009

0 0 votes
Article Rating

Related posts

Wielki Kopieniec na skiturach

Dolina Wapienicy zimą poleca się na sanki

Magiczny Beskid Niski

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments